Komentarze: 1
"Po co mi skrzydła, jeśli nie poczuję na twarzy wiatru?"
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
"Po co mi skrzydła, jeśli nie poczuję na twarzy wiatru?"
Spędziłeś cały swój czas czekając na tę drugą szansę
Na przełom, który sprawiłby, że wszystko byłoby OK
Zawsze jest jakiś powód
by czuć się nie dość dobrze
I jest ciężko pod koniec dnia
Potrzebuję rozrywki
oh pięknego wyzwolenia
Wspomnienia sączą się z moich żył
pozwól mi być pustą
oh i lekką i może
znajdę trochę spokoju dzisiejszej nocy
W ramionach aniołach
Odlecieć stąd,
od tego ciemnego, zimnego, hotelowego pokoju
i nieskończoności, której się obawiasz
Jesteś wyciągnięty z ruiny
Z twojej cichej zadumy
Jesteś w ramionach anioła
Obyś znalazł tu jakieś pocieszenie
Jesteś taki zmęczony prostą linią,
Że gdziekolwiek się obrócisz
Za twoimi plecami są sępy i złodzieje
Burza wciąż wiruje
Kontynuuj budowanie kłamstw,
Które wymyślasz dla wszystkiego czego Ci brak
nie robi różnicy ucieczka ten ostatni raz
Łatwiej jest wierzyć
W te słodkie szaleństwo
Oh ten chwalebny smutek,
Który rzuca mnie na kolana
W ramionach aniołach
Odlecieć stąd
od tego ciemnego, zimnego pokoju hotelowego
I nieskończoności, której się obawiasz
Jesteś wyciągnięty z ruiny
Jesteś w objęciach anioła
Obyś znalazł w nich pocieszenie