Komentarze: 0
Żeby nie było pusto cos tu napisze :) Nareszcie opiszę coś ciekawego. Dzisiaj byłam z Avi, Skręcią i Dyziem (to suczka)na mieście :) Ale były brechty . Poszłyśmy bo Bytom już od 2 miesięcy świętuje 750 lecie istnienia. Miał być darmowy tort to sie idzie a co ?! Od samego początku było sweet ^^ Jak poszłam do Skręci to Avi juz tam była i szalała z Dizeldą . Następnie zadzwoniła babcia Skręci potem jej mama. Heh biedna... nie daliśmy jej zupki zjeść . Po 45 minutach szykowania się do wyjścia poszłyśmy... Jak to sie idzie z psem :D Skręcia wzieła Dyziowi wode do picia w butelce i co pare minut jej dawała . Karola wyciąga butelke a ja i Avi brecht *^^* a ludzie to sie tak na Nas gapili że szok :D Potem by,ł spacerek i lody (no z 1 wyjątkiem) Skręcia i Avi to tylko sie gapiły na facetów i oceniały ^^ Torcika nie było no ale co :D niezła przygoda ne? Heh Avi to pewnie lepiej opisze u siebie więc zapraszam do niej :D http://www.ingula3.blog.onet.pl
Pozdro
Ania_M
Ps. A moje uczucia to cały czas chwiejne :D
EMPIRYZM
|