Komentarze: 1
Skąd przeczucie mam, skąd mam tę myśl, że jest pisany mi, że będę Nim. I skąd wiem, że ja jak nikt Go znam.
Brak mi Jej. Jak tchu i śnię... Tak brak mi Go i jak bez tchu. Na jawie śnię bez snów.
Nie zapalił stróż w ogrodzie świec. Blady cień, księżyca ślad wśród drzew. Więc skąd w Niej ten blask, co lśni w noc bez gwiazd.
Z Tobą być... bez snów... Co noc, dzień po dniu z Tobą być... bez snów... Co noc, Dzień po dniu.
Cudowna noc... Tak ciemna jest jak bezmiar wód, Jak morza toń - jest tak głęboka. Cudowna noc... Otula nas i daje nam tajemny znak - że nas ochroni. Bo w taką noc, dla naszych serc rozdziera się zasłona mroku I światła blask przenika nas jak z nieba promień. Przedziwna noc... Przedziwna noc... Co w oczach ma ciemności toń, lecz w sercach jest świetlista. Cudowna noc... Posyła nam nadziei znak Jak zorzy blask - przed słońca wschodem. Świetlista noc... Odsłania nam tajemną moc I łączy nas. Tak jest cudowna. Świetlista noc... Dla naszych serc rozdarła się zasłona mroku I światła blask przeniknął nas, jak z nieba promień. Tak jasny jest... I piękna jest... I czysta jest jak łza. |