sie 25 2004

Wiersz....


Komentarze: 2

maleńkie stópki
których tupotu nikt już nie usłyszy
główki niczym pączki róż
a w nich oczy-na wpół otwarte
błyszczące przerażeniem
nie dane im było zobaczyć nic
prócz ssawek i wzierników
rączki i nóżki oderwane od poskręcanych ciałek...
usteczka uchylone w niemym krzyku
nie spotkaja matczynej piersi
a dusze spoczną w foliowym worku na śmietniku
tutaj życie kończy się w metalowej misce...

To matki swoim dzieciom zgotowały ten los
I "primum:non nocere"

ania_m : :
25 sierpnia 2004, 11:09
przerażające, ale ładne;-)
mała [http://www.blogi.pl/blog.
25 sierpnia 2004, 00:16
wstrzasa:(

Dodaj komentarz